Praca w Wigilię – wigilia kojarzy się nam z dwiema rzeczami – odpoczynkiem w rodzinnym gronie i szopką. Na promocję tej drugiej opcji postawił w tym roku poseł Ryszard Petru. Tymczasem mamy przekonanie, że w sprawach związanych z pracownikami handlu, warto pytać o zdanie pracowników handlu. Tych prawdziwych. Jest ich prawie dwa miliony i nie tak trudno ich znaleźć. A kiedy zapytać właśnie ich - okazuje się, że praca w niedziele oraz Wigilię nie jest ich marzeniem. Posłowi Petru proponujemy za to inny eksperyment: robić zakupy rzadziej niż 365 dni w roku. Wierzymy, że się uda!
Sygnaliści to donosiciele, Stalin – próbujemy sobie wyobrazić posła Kalatę jako świadka przestępstwa, albo wypadku, w którym on cały zestresowany zasłaniałby twarz, żeby nic nie zobaczyć i nic nie usłyszeć, żeby nie korciło go DONOSZENIE, bo stamtąd już prosta droga do STALINIZMU. W życiu – jak w mafii – wszystko powinno się rozwiązywać wewnątrz organizacji, nie mówiąc nic nikomu na zewnątrz. Prawda?
Niedziela handlowa jak aborcja – z porównaniami posłanki Jachiry jest jak z grą w piłkę nożną – piłka jest kwadratowa, a bramki są trzy. Ale chętnie zapytamy w jakich miejscach pracowała dotąd posłanka? I czy obowiązywała tam zasada: nie lubisz czegoś robić, to nie rób - nie lubisz przychodzić do pracy, to nie przychodź: decyzja należy do Ciebie?
Składka nie leczy a zabija – zdecydowana większość przychodów NFZ pochodzi ze składki zdrowotnej – w 2023 roku było to ponad 121 mld zł czyli ok. 500 razy więcej niż suma zebrana w tamtym roku przez WOŚP. Zdecydowana większość tej kwoty pochodzi ze składek od pracowników – pracodawca nie dopłaca do składki zdrowotnej pracownika. Do tego przedsiębiorcy płacą za siebie o wiele niższe składki niż pracownicy! Niestety mimo tej wołającej o pomstę do nieba nierówności w tym roku kolejny raz obniżono zobowiązania przedsiębiorców zostawiając jeszcze większą część kosztów ochrony zdrowia w Polsce na barkach pracowników. Mimo to pracownicy nie twierdzą, że składka ich zabija. Być może to utrzymywanie ochrony zdrowia czyni nas – pracowników bardziej odpornymi? Szefom firm, firemek i Marszałkowi Hołowni życzymy zdrówka!
Nie trzeba pieniędzy – wystarczy chcieć – zdaje się mówić Sławomir Mentzen. Zgrabnie pomija przy tym fakt, że polska ochrona zdrowia jest jedną z „najtańszych” w Europie – na publiczny system zdrowotny przeznaczamy na najmniejszy % PKB w całej Unii Europejskiej. I fakt, że polski NFZ ma jedne z najniższych kosztów administracji wśród publicznych systemów ochrony zdrowia w Europie, nie mówiąc nawet o najdroższym na świecie sprywatyzowanym systemie w USA. Zastanawia też, że polityk, który chciałby mieć w Polsce niemiecki system ochrony zdrowia taktycznie milczy na temat wysokości składki zdrowotnej w Niemczech, która wynosi ponad 14% (u nas 9% dla pracownika a tylko 4,9% dla przedsiębiorcy), a suma wydatków na ochronę zdrowia w Niemczech jest wielokrotnie wyższa niż w Polsce. Prywatyzacja – jak to pięknie brzmi. Prywatyzacja – zysków – dla firm. I kosztów – dla pracowników. Nie można tak wprost Panie Sławomirze? Łatwiej byłoby zrozumieć.
