Kategoria: Bzdura

Bzdura

  • 6. Sygnalistka

    Nie mogła być sygnalistką – ówczesny minister Wieczorek wypromował informację, że owszem sygnaliści istnieją w polskim prawie już od kilku miesięcy, a ich ochrona wynikająca z unijnej dyrektywy powinna być praktykowana nawet od kilku lat.
    Minister interweniował w sprawie pracownicy, która chciała poinformować go o nieprawidłowościach ze strony jej przełożonego. I odesłał ją jawnie do tego przełożonego informując go o całej sprawie. Cóż, dzięki tej sytuacji zawdzięczamy mu wiedzę, że – NIE TAK SIĘ TO ROBI. A ochrona sygnalistów – ISTNIEJE. A przynajmniej powinna. Dziękujemy!

  • 7. Cooo proszeeee?

    Giftpol – Pan Dariusz z Giftpola postanowił zatrudnić graficzkę, a potem zwolnić ją po trzech dniach pracy, gdyż po tym niewyobrażalnie długim czasie nie pracowała jeszcze tak wydajnie jak starsi pracownicy. „Zwolnienie” odbyło się na grupowym czacie firmy.
    Teoretycznie folwarki już nie istnieją, istnieje za to prawo pracy i określone procedury. I ten postęp ewidentnie jest – zauważmy, że coraz rzadziej niezadowolenie szefa firmy skutkuje skazywaniem pracowników na chłostę. Niektórym jednak nowoczesne narzędzia graficzne zasłoniły chyba inne sprawy – np. to, że cywilizacja stosunków społecznych poszła przez ostatnie 200 lat nieco dalej. Ale nic straconego – w OPZZ organizujemy wiele szkoleń z prawa pracy – serdecznie zapraszamy Pana Dariusza na jedno z nich – wiele może się tam dowiedzieć!